Powstała z 450g wełny Drops Alpaca. Bez wzoru, oczka w raglanie dodawałam na wyczucie. Troche mniej od strony rekawów, bo moim zdaniem wtedy lepiej sie układają. Pod każdą pachą dodałam 4 oczka i na biodrach kilka razy. To wszystko.
Początkowo miała to byc tunika pod szyję z maleńkim zapieciem z tyłu na guziczek.
Ale kiedy ją odwróciłam doszłam do wniosku, że tył moze być spokojnie przodem i tak już zostało.
Robiona z trzech kolorów podwójnej włóczki, więc w czasie pracy platało mi sie równoczesnie 6 kłebków. I postanowiłam, że nigdy wiecej roboty w paski na okragło !
Ale jakos udało sie skończyć. Wygląda niezle. Co prawda na Lusi dużo lepiej niż na mnie, bo ona jest o jeden rozmiar szczuplejsza - a wiadomo poziome paski pogrubiają..
Bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńAnka
bardzo fajna tunika...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń