Na wakacje staram się zwykle zabierać ze sobą robótkę nieskomplikowaną, wręcz nudną i prostą.
Tak było i w tym roku. Bez schematu, bez liczenia, a koniec roboty wypadał wtedy, gdy kończyła się włóczka.
Po pierwsze prosta chusta ściegiem francuskim, robiona wg tego wzoru z DROPS'A
Moje wakacje były bardzo udane, dużo ruchu, wrażeń i słońca.
Ale teraz cieszę się z każdego dnia, które mamy, bo z wszystkich pór roku najbardziej jednak lubię jesień..