wtorek, 22 listopada 2011

czapka ślimak

do granatowych mitenek
 dorobiłam czapkę slimaka, ozdobiona takimi samymi ząbkami



robiona na okragło zupełnie bez zszywania.




gubiłam po prostu oczka zmniejszając ilośc prawych na obwodzie a resztę (ok 5-6 oczek) ściągnełam końcową nitką na górze



piątek, 11 listopada 2011

takie nic

zostało mi troche szarej wełny po zrobieniu getrów i szarych mitenek



 i zrobiłam takie coś
 - na długim drucie z żyłką wąski "niby szaliczek" (ok 170oczek), przerobiony na okragło tylko prawymi oczkami.
- całość po luznym zakończeniu pieknie zwinęła sie w rurkę


która można zamotać na szyi


w dowolny sposób


lub tez na głowie

poniedziałek, 7 listopada 2011

mitenki z ażurem i ząbkami

podejrzane m.in tutaj

nie korzystałam z opisu tylko oglądając zdjęcie robiłam na wyczucie, bo to bardzo prosty wzór.

takie wykończenie zaś ząbkami dobrze pokazane jest na blogu Antoniny

na wszelki wypadek zapisywałam ilość oczek, więc jesli ktos zainteresowany to mogę wstawić opis.



włóczka Drops Baby Merino, podwójna nitka, druty nr 4,5







czwartek, 3 listopada 2011

prucie, prucie - getry i mitenki

Już nieraz przekonałam się, że dla mnie idealne są małe formy, takie do udziergania w jeden wieczór.
Jak zacznę coś dużego już w połowie roboty ogarniają mnie wątpliwości, że może jednak włóczka nie ta, kolor nie taki a do końca daleko.
Więc pruję.
Niejednokrotnie zdarza mi się również spruć całą robotę już po zszyciu i pięknym ukryciu wszystkich nitek.

Tak naprawdę żadna z moich robótek nie powstała za pierwszym razem. Najczęściej ma kilka wersji. Moi domownicy pukają się w głowę..

Tak i pokazany niżej sweter reglanowy już się spruł. Doszłam do wniosku, że z wełny jaką posiadam wyjdzie tylko coś kusego, a na to nitka za gruba.
Sweterka już nie ma, ale z resztek wełny powstały w jeden wieczór getry.
Myślę, że do niskich botków kiedy przyjedzie już zima świetnie się sprawdzą.
Do tego będą jeszcze mitenki