Zainspirowała mnie ta prześliczna chusta. Niestety z dostępnych kolorówmalabrigo silky merino był tylko czerwony. Zdecydowanie w szarościach wygląda lepiej. Jak zwykle nie korzystałam z oryginalonego wzoru tylko robiłam troche po swojemu.
Wszyscy robia podsumowanie, a ja raczej idę swoim rytmem. Zaczełam póżniej, odpuściłam w upały. Czy uda się zrobić 12 do końca roku? W każdym razie w pażdzierniku powstały dwie :)