Wzór własny, uzyskany metodą prucia i poprawiania ;)
Włóczka andes Dropsa, zużyłam ok 7 motków. Druty okragłe nr 8.
Robiony ściegiem francuskim całkiem na okragło bez zszywania. Tylko dekolt i plisy wykończyłam ryżem, co nadało mu lepszy kształt.
Po namyśle nie zrobiłam mu żadnego zapięcia.
Moge go nosić z paskiem lub spięty na górze. Chyba dorobie mu jeszcze pasek wełniany.
Dlaczego chyba? jest śliczny!!!
OdpowiedzUsuńFajny... taki prosty, najprostszy. Świetny, to lepsze określenie. Pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńpiękny, klasyka sama w sobie
OdpowiedzUsuńProsty jest zawsze najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie swetrzyska :-) Super jest!
OdpowiedzUsuńPiękne prace tworzysz,a dokładnie identyczny cardigan znajduje się w najnowszej kolekcji na jesień/zimę 2012 Paprocki, Brzozowski.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kardigan! Pozdrawiam Aśka!
OdpowiedzUsuń