Najpierw robiłam kolorowe kółka na szydełku, aby wreszcie pozbyć się tych najmniejszych resztek, kłębuszków pochowanych w kilku pudełkach.
Robótka prosta, relaksująca, do zabrania wszędzie.
Potem przekopałam internet w poszukiwaniu najłatwiejszego sposobu połączenia kółek w całość i jest !
Dość duży kocyk w wesołe kółka :)
I bardzo fajnie wygląda:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne wykorzystanie resztek! Jak ulał pasuje do akcji WZW :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kocyk !
OdpowiedzUsuńW sumie takie kocyki na pewno są fajne tym bardziej, że nieźle musimy się napracować aby zrobić tego typu rzecz. Ja bardzo chętnie wykorzystuję gotowe tkaniny https://ctnbee.com/en które mogą posiadać indywidualny nadruk, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi. W końcu pomysłów jest co nie miara, aby je wykorzystać.
OdpowiedzUsuńeffective
OdpowiedzUsuń